| wodnikszuwarek |
| Administrator |
|
| |
| Dołączył: 28 Cze 2005 |
| Posty: 9 |
Przeczytał: 0 tematów
|
| Skąd: DOLINA KARPIA |
|
|
 |
|
 |
|
PROGRAM
Wykład programowy Zbigniewa Religi, 24 czerwca 2005 w Fundacji im.Stefana Batorego
| Cytat: | Jaką mamy scenę polityczną? Niestabilną. Partie polityczne istnieją przez kilka lat, do czasu, kiedy tracą poparcie społeczeństwa, a wtedy politycy tworzą nowe ugrupowania, byleby tylko wejść ponownie do parlamentu. Twórcy tych nowych formacji nie dbają o idee, zapominają o państwie, o dobru wspólnym, walczą jedynie o władzę. W takich warunkach wykluczona jest współpraca, nie da się stworzyć koalicji, która dbałaby o dobro państwa. Politycy walczą o zawłaszczenie państwa - każda kadencja rozpoczyna się od wymiany kadr w administracji, obsadzania ważnych stanowisk z klucza partyjnego. Poważnym problemem jest słabość i niski poziom kadry politycznej, często polityką zajmują się ludzie, którzy rekompensują sobie w ten sposób brak osiągnięć życiowych czy zawodowych, ludzie o niskim poziomie moralnym i etycznym. Stąd korupcja, załatwianie własnych interesów, tworzenie złego prawa. Brakuje nam jasnej wizji przyszłości Polski, priorytetów, które powinny być realizowane dla dobra kraju przez każdy kolejny rząd, niezależnie od tego, jaką opcję polityczną reprezentuje. To konieczne, by państwo dobrze funkcjonowało. Bolączką jest nikły udział obywateli w życiu państwa, niechęć klasy politycznej do inicjatyw obywatelskich. To z winy polityków została zatrzymana budowa państwa obywatelskiego. Zniechęceni przez polityków ludzie nie widzą możliwości wprowadzania zmian, rezygnują ze swojej aktywności.
Aby zmienić ten stan, należy powrócić do budowy państwa obywatelskiego, wprowadzić zasadę pomocniczości państwa polegającą na przekazywaniu władzy w dół, do poziomu samorządów. Należy jednak przekazywać nie tylko władzę, jak jest obecnie, ale i instrumenty pozwalające na jej sprawowanie, przede wszystkim pieniądze. To pozwoliłoby zlikwidować wiele agencji i funduszy centralnych. Ważnym problemem jest dobór kadr. Ustawa o służbie cywilnej wciąż nie jest w pełni realizowana, ciągle jeszcze znajduje się sposoby na jej obejście i obsadzenie stanowisk poza konkursami. Konieczynym jest obciążanie urzędników odpowiedzialnością za podejmowane przez nich decyzje, jawność zarobków w administracji państwowej i jawność gospodarowania pieniędzmi publicznymi. Postuluję stworzenie urzędu antykorupcyjnego.
Należy też podjąć działania, które pomogłyby wyeliminować niewłaściwe osoby z władz, polityki - przyjęcie kodeksu etycznego polityka, którego naruszenie powinno na stałe eliminować polityków z życia publicznego, zmiana zapisów dotyczących immunitetu parlamentarnego, który nie powinien stanowić ochrony przed odpowiedzialnością karną. Istotny wpływ na dobór ludzi w samorządach i w parlamencie może mieć zmiana ordynacji wyborczej. Opowiadam się za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do samorządu i Senatu, ale nie do Sejmu. Sejm ma być miejscem, w którym powinni zasiadać przedstawiciele partii politycznych, a dzięki jednomandatowym okręgom wyborczym do Sejmu mogłoby wejść wielu kandydatów bezpartyjnych.
Nie widzę potrzeby zmian w konstytucji, jestem przeciwny zmniejszeniu liczby posłów i likwidacji Senatu. Uważam, że byłoby to ograniczenie demokracji. Senat jest potrzebny, niejednokrotnie to udowodnił, poprawiając złe prawo ustanowione przez Sejm. Postulat zmniejszenia liczby posłów doskonale wpisuje się według mnie w chwytliwe hasło ,,taniego państwa". Ale czy tanie zawsze znaczy dobre? Państwo powinno być sprawne, wydolne i tak tanie, jak tylko to jest możliwe, ale nie za wszelką cenę.
Wejście Polski do Unii Europejskiej było niezwykle ważnym wydarzeniem, jeszcze przez wiele lat historia naszego kraju będzie nim naznaczona. Teraz konieczne jest zastanowienie się, jaka ma być Unia Europejska, co możemy i co powinniśmy zrobić, czego oczekujemy - unii gospodarczej, jedności politycznej, bliższej współpracy? Niewątpliwie potrzeba jest jedność polityczna, bo każde państwo zmierzy się kiedyś z globalnymi problemami - zagrożeniem terroryzmem, rozprzestrzenianiem się broni masowego rażenia, konfliktami zbrojnymi, powstawaniem nowych mocarstw gospodarczych i militarnych, problemem biedy. Nawet najbogatsze państwa będą potrzebowały sojuszników w zwalczaniu tych problemów, tym bardziej pomocy innych państw będzie potrzebowała Polska. Jestem za wspólną polityką zagraniczną i obronną. Uważam, że jest to w interesie zarówno Polski, jak i wszystkich krajów europejskich. Istotne jest określenie wspólnego stanowiska krajów Unii wobec Stanów Zjednoczonych. UE powinna stworzyć ze Stanami Zjednoczonymi wspólny system obronny, ponieważ jej siła militarna nie jest wystarczająca.
Bardzo ważne są dobre stosunki z sąsiadami - Rosją, Ukrainą, Białorusią, Niemcami. Możemy być dumni z naszego udziału w ukraińskiej pomarańczowej rewolucji, powinniśmy wspierać demokratyczne zmiany na Białorusi. Ubolewam nad brakiem wspólnej polityki krajów UE wobec Rosji.
Wracając do naszych wewnętrznych słabości, są trzy priorytety swojego programu naprawy państwa. Stawiam na rozwój gospodarczy, powszechną edukację i rozwój nauki oraz naprawę systemu opieki zdrowotnej.
Celem rozwoju gospodarczego powinien być wzrost zamożności obywateli, zmniejszenie strefy biedy i bezrobocia. Warunkiem powodzenia jest utrzymanie wzrostu gospodarczego na poziomie co najmniej 5% PKB rocznie. Konieczne są nowe inwestycje, a pobudzić je może jedynie uproszczenie systemu podatkowego. Należy wprowadzić podatek liniowy. Dla określenia wysokości podatku konieczna jest debata specjalistów. Konieczne jest uproszczenie prawa gospodarczego, likwidacja utrudnień dla przedsiębiorców, walka z korupcją. Należy pobudzać i rozwijać przedsiębiorczość obywateli poprzez dostęp do wiedzy, proste prawo i zapewnienie - poprzez możliwość uzyskania tanich kredytów i czasowe zwolnienie z obowiązku odprowadzania podatków - bezpieczeństwa finansowego osobom rozpoczynającym działalność gospodarczą.
Najważniejszym czynnikiem produkcyjnym jest jednak wiedza. Jeśli nie postawimy na edukację, innowacyjność, na rozwój nowych technologii, popełnimy zbrodnię na przyszłości Polski. Trzeba znaleźć pieniądze na poprawę stanu edukacji, trzeba kontynuować reformę edukacji, podnieść jakość i infrastrukturę nauczania, przywrócić szacunek dla wiedzy i nauki. Bez inwestycji w naukę nie pójdziemy do przodu, nie ruszymy gospodarki.
Odnośnie zmian w systemie opieki zdrowotnej, istnieje stworzony przez grupę fachowców autorski projekt. Zakłada on likwidację Narodowego Funduszu Zdrowia i stworzenie rynku ubezpieczeń zdrowotnych. Uważam, że każdy powinien mieć prawo decydowania o tym, komu przekazuje swoją składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Aby pomóc zadłużonym szpitalom należy wprowadzić zapisy prawne, które pozwolą na urynkowienie ich działalności. Proponuję także wprowadzenie ubezpieczeń opiekuńczo-pielęgnacyjnych, z których będzie finansowana opieka nad ludźmi starszymi.
Moją prezydenturę postrzegam jako czynną, ale opartą o współpracę z rządem. Nad każdym projektem można wspólnie dyskutować, pracować nad najlepszym rozwiązaniem. Deklaruję chęć współpracy z przyszłym rządem, z każdym potrafię współpracować, tak, jak z każdym chorym potrafię rozmawiać. Jestem otwarty na inicjatywy obywatelskie. Chciałbym, aby przy prezydencie powstała rada stanu, złożona z wybitnych osobistości, autorytetów, które zabierałyby głos w ważnych dyskusjach. Moja prezydentura będzie niezależna od jakiejkolwiek partii, będzie prezydenturą dyskusji i dążenia do konsensusu. |
Źródło: [link widoczny dla zalogowanych] |
|
